Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi dejmien3 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 6298.41 kilometrów w tym 2150.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 11303 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy dejmien3.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

Asfalt

Dystans całkowity:3530.65 km (w terenie 580.86 km; 16.45%)
Czas w ruchu:158:54
Średnia prędkość:22.22 km/h
Maksymalna prędkość:75.50 km/h
Suma podjazdów:3180 m
Liczba aktywności:47
Średnio na aktywność:75.12 km i 3h 22m
Więcej statystyk

Po sklepach

Poniedziałek, 23 maja 2011 · dodano: 25.05.2011 | Komentarze 0

Po sklepach za oponą. Nie cierpię jazdy po mieście.


Kategoria Asfalt


  • DST 34.17km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 20.50km/h
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn

Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0

Test przed domniemanymi niedzielnymi beskidami. Do Olsztyna asfaltem na zamek, tam podglądanie Łukiego w akcji na skałach. Noszenie roweru po zamku (mało co znów nie zgubiłem pompki). Powrót przez Skrajnicę początkowo terenem. Dalej rowerostrada. Wicher dymał nieznośnie, co chwila coś pokapywało, poza tym asfalty. Zero frajdy z jazdy.


Kategoria Asfalt, Teren


  • DST 123.77km
  • Teren 67.00km
  • Czas 06:03
  • VAVG 20.46km/h
  • VMAX 54.40km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Morsko

Niedziela, 3 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 0

Tak więc do Olsztyna przez Skrajnicę, i tam wbiłem na czerwony rowerowy. Postanowiłem zawalczyć z piachami, jako że przejechanie czerwonego rowerowego w całości wciąż nade mną wisi. Z mniejszymi i większymi przygodami dojechałem do Morska gdzie zjechałem z czerwonego. Krótko o szlaku: piachy, piachy, piachy. Miejscami trzeba było pchać. Z morska jakims bliżej nieznanym szlakiem rowerowym na Rzędkowice dalej na Kotowice, Żarki, Masłońskie, Poraj, Dębowcówką do Częstochowy. Sporo terenu, wiatr południowy dość skuteczny. Za to powrót w zawrotnym tempie. Noga podawała, jest progres.


Kategoria Asfalt, Teren


  • DST 76.30km
  • Teren 1.00km
  • Czas 03:02
  • VAVG 25.15km/h
  • VMAX 64.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Asfaltem przez nieznane

Środa, 23 marca 2011 · dodano: 23.03.2011 | Komentarze 0

Po raz kolejny wystraszony śniegiem pojechałem asfaltami. Jakże bezpodstawne było moje zlęknienie! Większość duktów niemalże suchutka, gdzieniegdzie kałuże więc w dobrej jakości dróżki można śmiało jechać. Ale że już nastawiony byłem mentalnie na asfalt to założony plan wykonałem w 100%. Trasa: Dom - Srebrna - Mirów - Siedlec - Mstów - Krasice - Mokrzesz - Lipnik - Czepurka - Piasek - Pabianice (niezły sztywny podjazd, ale krótki) - Siedlec - Zrębice - Biskupice - Olsztyn - Skrajnica - rowerostrada - Dom. Wiatr pizgał konkretnie ciężko było mi utrzymać 25km/h momentami. Ogólnie kręciłem spokojnie, wsłuchiwałem się w to co "mówi" mój organizm. Wyszło nieźle, choć na ostatnich 10km mocno walczyłem żeby średnia nie spadła poniżej 25:)


Kategoria Asfalt


  • DST 97.00km
  • Czas 04:02
  • VAVG 24.05km/h
  • VMAX 55.60km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wiosna!

Poniedziałek, 21 marca 2011 · dodano: 21.03.2011 | Komentarze 0

Przywitanie wiosny. W czwartek/piątek spadło tyle śniegu że o jeździe w terenie można zapomnieć. Zostało toczenie się po asfalcie - slick na tył i rura. Na Olsztyn, Biskupice, Zrębice, Siedlec, Złoty Potok, Gorzków, Niegowa, Kotowice, Żarki, Przybynów, Zaborze, Biskupice, Olsztyn i dom przez Kusięta. Rower uwalony jak po niezłym terenie. Kondycja - dramat. 100 kilosów to wyczyn. Od Olsztyna wracałem na 2:6 maksimum:) Tyle dobrze że zrobiłem w sumie może 15 minut postojów w całej wycieczce. (średnia razem z postojami)


Kategoria Asfalt


  • DST 102.00km
  • Teren 55.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 20.40km/h
  • VMAX 75.50km/h
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Mirów z ekipą z forum

Niedziela, 13 marca 2011 · dodano: 14.03.2011 | Komentarze 0

Podpiąłem się pod ekipę z forum rower.czest.pl Skład: Michaill, Przemo2, STI, Jeziu i ja. Chłopaki mi pokazali co to znaczy jazda długodystansowa:) Trasa przebiegała następująco: Słowik, Poraj, Żarki, Mirów, Bobolice, Niegowa, Postaszowice, Złoty Potok, Suliszowice, Zaborze, Biskupice, Olsztyn. Sporo akcentów terenowych. Na podjeździe pod Biskupice odcięło mi prąd. Po dotoczeniu się do domu dopiero poczułem że jestem skrajnie wyczerpany... Ogólnie świetny wypad, pozdrowienia dla współtowarzyszy!

Ekipa pod zamkiem © Dejmien


Kategoria Asfalt, Teren


  • DST 67.00km
  • Teren 40.00km
  • Czas 07:00
  • VAVG 9.57km/h
  • Podjazdy 1950m
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawdziwe zakończenie sezonu MTB - Beskid Śląski

Niedziela, 14 listopada 2010 · dodano: 15.11.2010 | Komentarze 5

Tak by się mogło zdawać że zakończyłem sezon. Jednak oglądając prognozy na niedzielę sprawa wydawała się być jasna. Beskid. Wycieczka zaplanowana wcześniej więc tylko przygotować rower spakować prowiant i w drogę. Więc pobudka 4 rano i PKP. Z większymi i mniejszymi przygodami dokulałem się do Bielska.

Bielsko. Pierwszy cel - Szyndzielnia. © Dejmien


Troszkę moty po Bielsku i cisnę szlakiem czerwonym na Szyndzielnię. Jedzie się perfekcyjnie. Idealny podjazd na ćwiczenie kondycji:)

Esencja Beskidzkich podjazdów. Na Szyndzielnię. © Dejmien


Szybko zdobywa się wysokość (1h, 5.4km, 610m przewyższeń, średnio 11.3%). Chwila odpoczynku i dalej w drogę na Klimczok. Podejście pod kopułę szczytową, kamulce nie do ujechania. Ale widok z 1117m mnie zmiażdżył...

Jeden z lepszych obrazków w Beskidach © Dejmien


Następnie śmignąłem żółtym poprzez Stołów na Błatnią. Szlak po prostu zajebiaszczy. Aż sobie fotkę cyknąłem w tej ekstazie.

Andrzej w drodze na Błatnią. © Dejmien


Sielanka... © Dejmien


Dalej była Błatnia ze schroniskiem nań wybudowanym więc śmignąłem szybko bo kapkę komercyjna okolica. Zjeżdżałem do Brennej zielonym. Kolejne dobre posunięcie tego dnia. Było tylko kilka miejsc gdzie trzeba było zwolnić i pomyśleć a przez resztę szlaku można grzać równo. Z Brennej uderzyłem na czarny szlak w kierunku Grabowej. Dolny odcinek to trochę pchania ale większość szlaku da się przejechać. Ogólnie na rower można się tam śmiało wybrać.

W dolnych partiach czarnego szlaku na Grabową © Dejmien


Ach ten Beskid... © Dejmien


Aż żal było mi się zatrzymywać © Dejmien


Końcówka to przyjemny aczkolwiek stromy podjazd na Grabową ale da rade wjechać z zaciśniętymi zębami. Po szczytowaniu 1km w prawo i jest salmopolska. Jak zwykle obficie zaludniona. I kolarzy sporo. Posilam się i startuje na Malinowską Skałę drogą szutrową ze znakiem "całkowity zakaz ruchu".

Malinów otrawersowany © Dejmien


Objechałem Malinów bo i tak się tam wjechać nie da. Z szutrówki odbijam w lewo dość stromo idącą przecinką (pchanie) ale szybko wychodzę na grań w okolicach Malinowskiej Skały.

W stronę Baraniej. Tego dnia zielony graniowy nie rozpieszczał © Dejmien


Zielony szlak już nie taki super jak ostatnio. Prędkość spada przez błoto i trzeba się trochę bardziej napocić na podjazdach.

Beskid Martwy © Dejmien


Nie zmienia to faktu że szlak ten jest klasykiem Beskidu Śląskiego i zawsze przejeżdża się go z bananem na gębie (i zazwyczaj też z błotem).

Skrzyczne coraz bliżej © Dejmien


Na Skrzycznem chwilkę odpoczywam, w końcu zostały mi ostatnie chwile w Beskidach w tym roku. Czeka mnie teraz przyjemny zjazd do dolinki serpentynami i dalej do Żywca. Był tak przyjemny że zjeżdżałem ten odcinek prawie godzinę:D Nie piszę już nic, zdjęcia mówią same za siebie.

Jak miło... żadnych turystów tylko czasem jakiś kolarz © Dejmien


To nie bajka, to się dzieje naprawdę © Dejmien


Tatry z drogi w dół dolinki © Dejmien


Tak oto kończy się opowieść o Andrzeju jego rowerze i ich perypetiach beskidzkich w roku 2010.


Kategoria Asfalt, Beskidy, Teren


  • DST 83.00km
  • Teren 30.00km
  • Czas 03:35
  • VAVG 23.16km/h
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Złoty Potok

Wtorek, 9 listopada 2010 · dodano: 15.11.2010 | Komentarze 0

Głównie asfaltem. Przez Mirów, górkę przeprośną terenem i czerwonym do Mstowa. Dalej na Turów i do Olsztyna. Przez Sokole na Zrębice potem Siedlec i klonową do Złotego. Powrót klasycznie asfaltem Siedlec, Zrębice i Biskupice, Skrajnica, Miasto. Tak rekreacyjnie, nie ma co pisać;)


Kategoria Asfalt, Teren


  • DST 28.00km
  • Teren 2.00km
  • Czas 01:13
  • VAVG 23.01km/h
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Olsztyn ze Spajderem

Wtorek, 2 listopada 2010 · dodano: 06.11.2010 | Komentarze 0

Rekreacyjny wypad poświątecznie tylko asfaltami. Pogoda przednia.


Kategoria Asfalt


  • DST 92.71km
  • Teren 2.00km
  • Czas 03:18
  • VAVG 28.09km/h
  • VMAX 50.10km/h
  • Podjazdy 440m
  • Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jura i Wyżyna Śląska

Piątek, 10 września 2010 · dodano: 13.09.2010 | Komentarze 0

Miałem wjechać w teren, ale tak leciutko utrzymywało się prędkość rzędu 28 - 30 km/h, że zrobiłem trening asfaltowy. Jak to na asfalt przystało nuda. Wyżyna Śląska fajnie sfałdowana ale gdzieś mało ciekawa wizualnie (mało lasów;p). Niemniej jednak końcowe 5km w mieście powłóczyłem nogami przez to średnia spadła. Powoli forma wraca!


Kategoria Asfalt