Info
Ten blog rowerowy prowadzi dejmien3 z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 6298.41 kilometrów w tym 2150.26 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.97 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 11303 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2011, Lipiec3 - 0
- 2011, Czerwiec6 - 4
- 2011, Maj9 - 0
- 2011, Kwiecień9 - 4
- 2011, Marzec8 - 0
- 2010, Listopad4 - 5
- 2010, Październik4 - 2
- 2010, Wrzesień7 - 2
- 2010, Sierpień6 - 2
- 2010, Lipiec8 - 0
- 2010, Czerwiec9 - 0
- 2010, Maj7 - 0
- 2010, Kwiecień8 - 2
- 2010, Marzec4 - 0
- DST 101.12km
- Teren 52.00km
- Czas 04:44
- VAVG 21.36km/h
- VMAX 48.10km/h
- Sprzęt Kross Hexagon V5 PRO
- Aktywność Jazda na rowerze
Szlakami po jurze
Środa, 30 czerwca 2010 · dodano: 30.06.2010 | Komentarze 0
Zielonym z Mirowa do Mstowa i dalej przez Krasice do Woli Mokrzeskiej. Stamtąd przez "stawki" na Julianke. Dalej zielonym rowerowym na Sieraków i Janów. Za Janowem pomyliłem szlaki i nadłożyłem trochę, zamiast wyjechać w Złotym Potoku dojechałem do Gór Gorzkowskich. Do Złotego dostałem się asfaltem. Odnalazłem szlak zielony rowerowy, okazało się że znajduje się w odległości jakiegoś kilometra od miejsca złego skrętu:D No ale fajny zjazd był to o znakach zapomniałem. Dalej zielonym do Suliszowic. Jak wiadomo te okolice = prowadzenie/kopanie się w piachu. Ładne tereny a drogi takie chu.owe. W Jaroszowie skręcam w prawo zielonym do Przybynowa. Stamtąd na Choroń/Dębowiec też szlakami pieszymi. Piachów ciąg dalszy... Po podjechaniu do Dębowca kierowałem się stamtąd niebieskim rowerowym "Dębowcówka" na Kręciwilk. Szlak cud, miód i orzeszki:) Można pocisnąć w okolicach 30km/h. Dalej powrót miastem. Traska bardzo fajna z niektórymi odcinkami do zmiany ale hardkorowcom pewnie to nie przeszkadza:)